Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
20.15 km 0.00 km teren
01:01 h 19.82 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Dementi oszustwa.

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · dodano: 27.08.2013 | Komentarze 2

Trochę się zjeżyłem, kiedy ktoś ośmielił się podważyć moje wczorajsze informacje nt. temperatury po powrocie do domu (tj. 26 sierpnia anno domini 2013 roku o godz. 21:30). Będąc kutym na śtyry kopyta (jako ten diabeł wcielony) poczyniłem przygotowania, żeby zadać kłam tym strasznym zarzutom i zło zdusić w zarodku. Na dowód przedstawiam zdjęcie urządzenia, które będzie uwiarygadniało fakty, o których wspominam w moich marnych notatkach z emeryckich spacerów społecznika.
Pozwolę sobie zacytować Klasyka, za pozwoleniem:
"Fotki z licznika robię w domu, jesteś magicznie pusty. Nie rozumiesz, że 2 + 2 = 4, a chcesz żeby ci tłumaczyć ile wynosi 3 + 3...". Oczywiście, że tak! Zło tępić trzeba w zarodku, ogniem i żelazem!!! Oto niezbite dowody na moją świętą rację:

Pomiaru dokonałem przy pomocy widocznego na zdjęciu urządzenia, zakupionego specjalnie na okoliczność zawistnych zarzutów. "Zero obiektywności, faktów i rzeczywistości" - to nie ja! U mnie same konkrety! ;)

Rowerowo: poranny zajazd do starej pracy, nowej szkoły (jako pyskaty skurwiel ciągle muszę się edukować, żeby konwersować na poziomie ze światłymi ludźmi i ich argumentami), urzędu i sklepu wypełniły mi radosne przedpołudnie. Potem już było jak zwykle - czyli nuda. Czujne oko emeryta-społecznika wypatrzyło wieczorem na moim osiedlu tow. Dareckiego, którego w świetle majestatu pozdrowiłem z wysokości, czyli z czwartego piętra.

Muzycznie: Przed Państwem Beth Hart i Joe Bonamassa. "Strange Fruit". Trochę raju dla ucha. Bawcie się dobrze, ja idę pofruwać z tą muzyką...



Komentarze
DareckiEB
| 20:05 środa, 28 sierpnia 2013 | linkuj Jest czujność w narodzie :)
Oślizła franca to flaszka, w której trzymam zalany formaliną kieł z jadem teściowej :)
Użyję onego paskudztwa przeciwko światu, jak skończy mi się kiedyś dobry nastrój. Albo przeciwko mocom nieczystym. Albo cyklistom. Albo nie wiem komu, ale się dowiem. Taką możliwość ostatnio też rozważam ;)
Chyba muszę skontaktować się z psychiatrą, bo mam ostatnio rozterki-rozkminki o tym, czego się o sobie dowiedziałem :)
Darecki
| 19:40 środa, 28 sierpnia 2013 | linkuj Co to za franca za wypasionym temperaturomierzem?
Kształtem przypomina literę X i wydaje się być lekko obślizła :-(
3+3 dziś jak nic wynosi 6.

Czekaj sprawdzę 3+3 i znów 6.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa suree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u