Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:1028.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:29
Średnia prędkość:25.36 km/h
Maksymalna prędkość:54.10 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:41.15 km i 3h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.64 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Szukając turbiny do roweru :)

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 4

Jedyne małe ciśnionko, jakie miałem w tym miesiącu: ukręcić tysiaka. Udało się i bardzo mi z tym dopsz... :)

Rowerowo: W ramach Dni Elbląga w niedzielę do obiadu starałem się być tam, gdzie coś się działo. Przedstawiam kilka zdjęć dla cierpliwych :)
Zabytkowy Citroën:


Fotka sprzętu, który małolaty znają z dowcipów, a ja jeździłem takim w szczeniackich latach jako jeden z niewielu szczylnikutników (możliwe, że pierwszy małolat w rodzinnych Brejdynach). Czasy, kiedy w modzie były motorynki, wszelakie Ogary i Romety, a posiadacz Simsona mógł czuć się jak dzisiejszy właściciel Hondy Gold Wing. Wtedy moim niedoścignionym marzeniem była ETZ 250 albo Jawa 350. Oba moto wtedy dostępne za chore pieniądze...
Na zdjęciu WSK 125 - na takim motorku zdzierałem swoje łokcie i kolana :) Trzeba przyznać, że ta WSK jest w porządnym stanie.

Zakład turbin w Alstom-ie. Ten element turbiny popłynie do Malezji, do Tanjung Bin :)

Foto z Biegu Piekarczyka:


Muzycznie: Wakacje zaczęły się na dobre i "Znowu przyszło lato". Anka Dąbrowska. A co mi tam! Dzisiaj lekko i niezobowiązująco :) Zapraszam!


Dane wyjazdu:
16.96 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:19.0

Odcinek wybiegowy.

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj chciałem wystosować społeczny apel do Młodych Dam o baaardzo rubensowskich kształtach. Bardzo proszę Was o nienoszenie modnych w tym roku legginsów "pasiaków" i bluzeczek odsłaniających pępuszek. No i raczej NIE zakładajcie 8-cm szpil, bo to serio pokracznie wygląda - zwłaszcza, kiedy nie umie się w tym chodzić.
Lepiej już jeździć rowerem. Serio!!!

Najlepsze w tym jest to, że ten apel i tak do nikogo nie dotrze... ;)

Rowerowo: z okazji zakończenia roku szkolnego prawie całość przejechałem z Juniorem. Dni Elbląga w rozkwicie - jedyna okazja, by dać się rozdeptać, a nie rozjechać :)
Dzisiejsze pstryczki:
Mniej uczęszczane miejsce Elbląga:

Chyba Juniorowi nie smakują lody na zakończenie roku szkolnego... ;)

Wieczorne granie:


Kompilacyjnie: Ano właśnie... Co się dzieje, jak coś nie gra?

Km z Juniorem: 15

Dane wyjazdu:
38.92 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0

Troszku groszku... i historii.

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 8

Będzie już ze dwa lata, jak nie żarłem świeżego groszku - więc dzisiaj postanowiłem sobie odświeżyć to wspomnienie z dzieciństwa. Takim to sposobem, wyrychtowany w kościołowe sandały i fotoaparat (inne części ubioru też nałożyłem, żeby nie było...) pojechałem na działkę Dareckiego namawiać właściciela do złego.

Rowerowo: Wspólnie zwiedziliśmy Helenowo, Adamowo, pole, tramwaj i ciekawy sklep. Potem jeszcze zwiedzałem chodniki i inne okolice, o czym opowie kilka fotogramów poniżej :)
Johannes Brahms w Elblągu:

Tramwaj przywieźli na naszą starówkę...

...i postawili.

Ciekawa sprawa: projekt Histokafle na etapie tworzenia, przybliżający elblążanom historię naszego miasta.

W Elblągu kiedyś poważnie grzebał w samochodach Franz Komnick, o czym obrazek z wspomnianego projektu jako wspomnienie o Automobilfabrik Komnick AG. Kłaniają się początki XX wieku. Gość robił u nas auta osobowe i dostawcze, pompy, autobusy, maszyny rolnicze i pługi samobieżne. Ku pamięci mój osobisty palec i służbowy sznurek ;)


Muzycznie: Z pomocą sił tajemnych wymyślona na dzisiaj została Metallica. "Nothing Else Matters". Zapraszam do klasyki!

Km z Juniorem: 5

Dane wyjazdu:
15.88 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Zmiana image'u.

Środa, 26 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 0

Ponieważ rowerowo nic ciekawego się nie działo i tak naprawdę nie ma o czym pisać (a musi się przecież coś dziać, żeby było niemonotonnie!), specjalnie dla miłego Gościa zmieniłem swoje oblicze na blogu.
Z taką właśnie miną zaczytuję się w Jego komentarze na BS, na elbląskich portalach i w innych okolicach :)


Dane wyjazdu:
14.99 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:19.0

Głuchy jak pień.

Wtorek, 25 czerwca 2013 · dodano: 26.06.2013 | Komentarze 2

Nareszcie zmiana pogody. Trochę chłodniej. Z zachowania pieszych wnioskuję, że słuch niektórych jest wybiórczo upośledzony i dźwięk dzwonka nie jest zupełnie słyszalny. Wetknięcie owego urządzenia w pewną część ciała raczej nie pomoże. No... chyba że jest to trąbka... :)

Rowerowo: Miała nastąpić ustawka z pewnym Osobnikiem, ale od rana padało...
Kilka chwil spędziłem rowerowo, jeżdżąc w mokrych portkach i strasząc znajome Panie po ścieżkach :) Pani w pewnym sklepie stwierdziła, że jeden z rowerzystów je zaniedbuje. Na otarcie łez kupiłem tam filet z kurczaka.

Muzycznie: Na deszczowy dzień kawałek Bonamassy :) "Prisoner".


Dane wyjazdu:
25.78 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0

Jaki to ja nie zmęczony od rana!...

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 0

Pokładając się wczoraj na plaży w Jantarze dokonałem aktu męczeństwa.
Wstałem dzisiaj tak połamany, że pozostało utwierdzić siebie w przekonaniu, iż leżenie na piasku jest jak obcowanie z energetycznym wampirem.
Stanowczo mniej mnie męczą 4 godziny jazdy rowerem, niż ten sam czas spędzony na leżeniu. Fakt, że usnąłem tamże i wstałem po czterech godzinach zmęczony, świadczyć może tyko o słuszności mojego stwierdzenia :)
Kurna, czy ja mam ADHD?

Rowerowo: Całość w mieście, za potrzebami i bez celu. Pomogłem Koledze kupić rower, a teraz Mu kurna zwyczajnie po polsku zazdroszczę bryki :)
Na szczęście wiem, gdzie Damian pracuje ;)

Muzycznie: P.O.D. - Babylon The Murderer.


Dane wyjazdu:
86.00 km 0.00 km teren
03:19 h 25.93 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Seksowna Stegna 4.0 :)

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 4

Nocna Stegna to zjawisko na podobieństwo... pierwszego razu :)
Wiesz, że nastąpi. Wiesz, że może być extra. Wiesz - i dlatego czekasz na ten moment. Niektórzy całe swoje dotychczasowe życie, niektórzy znowu cały rok :)

Rowerowo: Start: godz. 1:30. Ciągle ktoś dochodzi... I ciągle, i znów kolejna osoba. Zapowiada się gorący wieczór i noc... To taka zabawa, w której wszystkim jest dobrze, ze wszystkimi. Każdy zadowolony, każdy wie, że się spoci, że lekko nie będzie, a ten poranek na plaży... Będzie się wracać do niego myślami, bo to dzień zaczęty możliwie najlepiej, jak się da :)
Niektórym pękły nawet cztery gumki! ;)

Start-ystyki: 63 osoby z Elbląga + rowerzyści z Malborka i Tczewa. Razem około 80 par kół. Miło niemożebnie mi było spotkać w końcu na żywo Asię i Wieśka oraz Sikorskiego, chociaż Jego widziałem tylko z daleka :)
Powrót tuż po 6:30. Przed Ebowem wyskoczył ku nam Darecki po nocnej szychcie.
Sumarycznie bardzo zdrowe tempo, które zmęczyło mnie mniej, niż 4 godziny leżenia na plaży w Jantarze, dokąd przed południem udałem się rodzinnie. Warto zauważyć, że blachosmród stał dobre cztery tygodnie nie uruchamiany. To mnie cieszy! :)

Muzycznie: "Pod niebem pełnym cudów". Raz Dwa Trzy.
Niejedna jeszcze taka noc przed nami :)


Dane wyjazdu:
24.55 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0

Umęczon zaległem, zanim nocka nastała...

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

Polak najczęściej gada o pogodzie, jak nie ma o czym mówić.
Ale gorąco dzisiaj!... :)

Rowerowo: zaskoczka: jeździłem dzisiaj samochodem :) Potem jednak Biała została wyproszona z pokoju, bo to głupio, żebym sam w takim wieku po okolicy chadzał. Miasto, Bażantarnia, elbląskie sypialnie przy ul. Nalazków i zakupy griLOVE. 14:40 - wyjście na działkowy kocing - w końcu może grilla by się zdało rozpalić, a nie tylko rower i rower :) Będę też popijał zimnego browara, czego i Wam życzę. Tuż po północy montujemy w Ebowie ekipę i śmigamy do Stegny. Dużo nas będzie! Zamiejscowi: uczcie się! ;-)

Rowerowo: dawno nie było tu tzw. muzyki POPularnej. Nic nie poradzę na to, że raz usłyszałem i mnie opętało...
Moderat - "Rusty Nails ". Ciekawy klip.


Dane wyjazdu:
60.56 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0

Proszę Państwa, po lewej widzimy...

Piątek, 21 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 3

Nastał bardzo gorący czas, zatem pewnie z tego powodu Ebowo zostało pępkiem świata! Przynajmniej tego politycznego. Zjechało się całe towarzycho ważniaków z Wiejskiej i każdy obiecywał, że pomoże (Pomorze?). Że walczą, że wspierają... Na nieszczęście tylko jeden zostawił trochę grosza w Elblągu, po czym wyszedł na spacer chwiejnym krokiem na stare miasto. Bo kto zabroni bogatemu zwiedzać nasze nowe stare miasto?
Najważniejsze, żeby w podwórka nie poleźli, bo tam pan Zenek jeszcze by coś powiedział niewybrednym słowem. Chociaż... jednego ze znanych posłów z Malborka przyuważyłem na swojej ulicy. Ale żeby tak w piątek po południu pod krawatem od domu do domu? W tej okolicy? Czego się nie robi dla... no właśnie, czego?
Tymczasem pan Zenek jak klepał bidę, tak klepie. I będzie dalej klepał... Jeszcze ZUS wkurwia pobieraniem świadczeń.

Rowerowo: wczoraj Darecki sam zaproponował, że będzie w gotowości już od piania koguta. Kogut zatem zapiał o 7:40 i ruszyliśmy w okolice Wysoczyzny. Bardzo ładnie było i krajoznawczo.
Będzie dzisiaj kilka fotek...
Rozpadający się dom holenderski:

"Datownik" domku:

Widok z Wichrowych Wzgórz:

Jeden z kamieni Wilhelma:

Zagadka:

Panie Sąsiadki z byczym wózeczkiem :)

Po południu mały, rodzinny bryk na starówkę.
Obejrzałem się na pewnym banerze reklamującym to i owo. Trzeba będzie pomyśleć o tantiemach ;)

Muzycznie: dzisiaj polska produkcja. Dawid Podsiadło - Trójkąty i Kwadraty.

Km z Juniorem: 9

Dane wyjazdu:
38.99 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:29.0

Евгений i Jarzyna ze Szczecina

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 3

W naszym pięknym mieście są jeszcze na szczęście ludzie, którzy mają w sobie żyłkę pedagogiczną. Na ten przykład dowiedziałem się w okolicach starówki od pewnej Pani, że Szczecin jest w Polsce!
Człowiek lata po okolicy, a wielkiego świata nie widział...
Poza tym mówią o naszym skromnym mieście bardzo dużo ciekawych rzeczy w mediach z okazji wyborów nowych władz. Gdyby obietnice kandydatów się spełniały, za rok mielibyśmy Eldorado z Paryżem na Żuławach, stolicę dobrobytu wszelakiego i dzielnice czerwonych stojaków za każdym rogiem :)
Chyba wolę nie zgłębiać tego zagadnienia...

Rowerowo: Tuż o poranku nastąpiło doprowadzenie Szkodników do szkoły. Potem złodziejska ustawka z Dareckim. Gorąc, że pierun jasny! Jutro zamiaruję pojechać w cieniu, coby Mamrota wypić na ławeczce ;)

Filmowo: w nawiązaniu do tego, co ma niebawem odbyć się w Ebowie:


stat4u