Wokół VII EINO - Night Alleycat MARECKIEGO

Piątek, 21 stycznia 2011 · dodano: 22.01.2011 | Komentarze 0

Po przerwie z powodu upadku, jaki miałem jakiś czas temu - pora przewietrzyć porcięta. Akuratnie trafiło, że Marecky organizował swojego kolejnego Alleycata, więc postanowiłem towarzysko objechać kilka miejsc na trasie imprezy. Na starcie "11 elbląskich wymiataczy" - jak to opisał Darecki. O 20.00 start, potem "łapanie" zawodników w mieście w okolicach punktów z zadaniami. Potem... afterek na mecie w pizzerii Czik-Czuk. Fanfary, splendory dla zwycięzców, pyszna pizza (nie ma to jak odpowiednia dieta!) dla wszystkich... no i po ok. 23.10 już byłem w domu ;)

Bez sponsora się nie da:

POM - Powolny objazd miasta ;)

Środa, 12 stycznia 2011 · dodano: 12.01.2011 | Komentarze 0

Ślisko, mokro. Do tego ludzie łażą po chodnikach jak zombie... Jasne, że było warto :)

POM - Powolny objazd miasta ;)

Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 11.01.2011 | Komentarze 0

Dużo czasu po południu nie było, postanowiłem więc zwiedzić tylko kilka kątów w mieście. Stwierdzam, że po ostatnich lekkich roztopach stanowczo da się jeździć. Dwa tygodnie przerwy od kontaktu z pedałami zaczęły mi się już dłużyć ;) O szybszym jeżdżeniu nie ma co jeszcze marzyć, tym bardziej że część trasy byłem zmuszony przejechać chodnikami, no i niestety jeszcze miejscami bywa ślisko. Ale pierwsze koty za płoty, niebawem kolejne kilometry w nowym roku zostaną przejechane. Pozdrawiam!

Po Elblągu, tu i tam

Środa, 27 października 2010 · dodano: 27.10.2010 | Komentarze 0

Dzień jak każdy inny, z różnicą tą, że rano przymrozek posrebrzył trawniki... Po pracy postanowiłem wracać do domu w miarę okrężną drogą, zagladając przy okazji do Bażantarni i w te miejsca Elbląga, w których byłem chyba w wakacje. Żółto, brązowo i jeszcze zielono.

Elbląg - Marzęcino - Porażka :)

Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 5

Miało być pięknie... Ciepły poranek, chociaż deszcz wisiał w powietrzu i - gdyby nie obietnice dane kilkunastu osobom - pewnie zostałbym w domu. Ale słowo się rzekło, rower na drogę :) Na początek pierwsza porażka: w umówionym miejscu przy Piekarczyku nikogo... Dzwonię do Zbyszka - mój znajomy z drugą grupą rowerzystów spotkał się na starej rampie przy skrzyżowaniu ul. Mazurskiej i al. Odrodzenia. Pędzę nie zważając na ograniczenia prędkości ;) i z zadowoleniem stwierdzam, że jest nas chyba z 30 osób! Na szczęście nie byłem ostatni. Planowana trasa: Elbląg, Nowakowo, Marzęcino, Tujsk, Cyganek, Nowy Dwór Gd., Marzęcino, Stobna, Jazowa - i do domu wzdłuż DK 7... Przeprawa promem na Nogacie zaowocowała znalezieniem kolejnego geokesza schowanego właśnie na promie. W Marzęcinie zatrzymaliśmy się przy sklepie - i tu nastąpił koniec jazdy. Kapeć w tylnym kole! Zadziałało prawo Murphy'ego: akurat nie zabrałem ze sobą ani dętki, ani pompki, moje sakwy zostały w domu. Pożegnałem się ze Zbyszkiem zamykajacym grupę, zadzwoniłem do żony i zostało mi pół godziny czekania na pomoc. Po wymianie dętki postanowiłem wrócić do domu.

Okolice Elbląga

Sobota, 23 października 2010 · dodano: 23.10.2010 | Komentarze 0

Trochę wiało, ale taka przeszkoda to żadem problem. Fajny dzień, miał nawet zakończyć się ogniskiem z miłośnikami dwóch kółek - ale jakoś "wzięło i nie wyszło". Przy okazji przejażdżki postanowiłem poszukać trzech geokeszy znajdujących się na trasie. Pierwszy ukryty był na promie przepływającym przez Nogat - niestety, było dośc dużo ludzi i zrezygnowałem z poszukiwań. Z drugim, znajdującym się przy drodze i pomniku koło Nowakowa poradziłem sobie bezproblemowo. Trzeciego natomiast za Chiny nie mogłem znaleźć - schowany jest pod mostem w Nowakowie. Bedzie więc kolejna okazja do przejażdżki.
Wracając do domu na Starym Mieście natknąłem się na jeden z punktów z zadaniami specjalnymi zorganizowanymi w ramach Mistrzostw Polski w Adventure Racing 2010. To taka fajna imprezka dla twardzieli, trwająca od 20 do 24 października w okolicach naszego miasta. A oto niecodzienny widok :)

Okolice Elbląga

Czwartek, 21 października 2010 · dodano: 21.10.2010 | Komentarze 0

Jelenia Dolina - Próchnik - Nowakowo - Kępa Rybacka - Bielki I i II - Elbląg.
Ponownie znaną trasą. Zimno, dość mocny wiatr - ale po południu wyszło słońce i bez sensu było tracić czas na siedzenie w domu. Jesień w słońcu jest chyba najładniejszą porą roku. Momentami wiatr mocno dawał się we znaki, ale ilość przełożeń była wystarczająca. Kilka spotkanych po drodze osób ze zdziwieniem patrzyło na wariata na rowerze. Bosz... Kto w taką pogodę jeździ rowerem?... JA!

Wschodnie kresy Elbląga ;)

Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 17.10.2010 | Komentarze 0

Elbląg, Jelenia Dolina, Milejewo, Majewo, Nowe Monasterzysko, Młynary, Pomorska Wieś, Wilkowo, Przezmark, Nowina, Elbląg.
Rano zimno, z lekkim przymrozkiem poza miastem - ale za to jaka pogoda! Zdziwione spojrzenia kilku skulonych na przystanku osób mówiły, że chyba wyglądam dziwnie o tak wczesnej porze. Hm... 9 rano... wczesnej?... Nie mój problem. Siedzenie w domu bywa równie atrakcyjne jak stanie pod wiatą ;)
To był dobrze spożytkowany czas, poza tym było na trasie ognisko i "chrzciny" dwóch rowerów moich towarzyszek i towarzyszy podróży. Narodziła się nowa, świecka tradycja. Edi dał czadu podczas przemówienia... a potem złapał kapcia. Zawsze to jednak coś za coś ;)
A... i jeszcze taki smaczek z trasy:

Elbląg i okolice

Czwartek, 14 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 0

Jelenia Dolina - Próchnik - Nowakowo - Kępa Rybacka - Bielki I i II - Elbląg.
Bez deszczu, chcociaż wisiał w chmurach. Jesień też bywa ładna...

Okolice Elbląga

Poniedziałek, 11 października 2010 · dodano: 11.10.2010 | Komentarze 0

Jelenia Dolina - Próchnik - Nowakowo - Bielnik - Kazimierzowo i do domu. Trzeba cieszyć się pogodą, zanim okoliczności przyrody przestaną byc aż tak łaskawe :)