Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
61.00 km 0.00 km teren
02:55 h 20.91 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:20.0

POM + Pasłęk

Wtorek, 23 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 0

Poranna droga do pracy była standardowa, ale za to po pracy do domu wróciłem przez Pasłęk :) Dobre lody tam mają, potwierdzam :)

Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
02:16 h 18.53 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:

POM + bryk z żoną

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Droga do pracy była jak zwykle nudna... Za to po południu udało się jednocześnie zabrać na spacer dwa nasze "większe" rowery, Cube'a i Meridę. W zasadzie dwa Cube'y, bo znienacka dołączył do nas Marciniak. Synka "oddaliśmy w leasing" do babci na całe dwa tygodnie, więc będzie można w końcu wspólnie pojeździć. Na sama myśl już mi lepiej... :)

Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:07 h 21.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Robocza niedziela, z jeżdżenia nici...

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Nie dalej, jak we wtorek 16 sierpnia w Bażantarni stwierdziłem, że - o ile świat się nie zawali - pojadę na wycieczkę organizowana przez Mareckiego. Może i się nie zawalił, ale proza życia udusiła moje plany jedwabną pończochą - trzeba było iść do pracy. Na godzinkę rano - i po południu "na telefon" - też na godzinkę. Życie... Skorzystała przynajmniej na tym żonka, która śmignęła na wycieczkę z GR STOP - ot, taki mały, pozytywny akcent tego dnia.

Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
01:04 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:

Ogólnopolski Wyścig MTB Susz 2011 i XIV EINO - "ALLEYCAT ESR 5"

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 1

Dzień z akcentem rowerowym rozpoczął się od wyjazdu samochodem do Susza na Ogólnopolski Wyścig MTB Susz 2011. Cel: dopingowanie naszych, pomoc w potrzebie na miejscu. Dzięki pomocy Fisha kilka osób dotarło na zawody "transportem kołowym". Potem - jak to na zawodach - był start i oczekiwanie na finisz naszych wymiataczy. Było rewelacyjnie, w większości miejsca na pudle i w pierwszej dziesiątce w poszczególnych kategoriach. Szczególne gratulacje należą się Karolinie (I miejsce - OPEN kobiet pomimo paskudnej wywrotki na trasie), o pozostałych osiągnięciach również warto pamiętać. Oto część elbląskiej zwycięskiej śmietanki (od prawej): Karolina, Wioletta i Michał z moim Juniorem:
Więcej zdjęć z zawodów
Po spakowaniu roweru Karoliny i powrocie do Elbląga nie zagrzałem w domu miejsca i od razu śmignąłem na metę kolejnego - już czternastego - EINO. Po małym popasie u Organizatora (imiennika Dareckiego) zajrzałem jeszcze na teren naszego aeroklubu, gdzie imprezę zaczynała Kasia Kowalska. Po niej grała Maryla Rodowicz, ale Jej - z całym szacunkiem dla całokształtu - postanowiłem nie posłuchać :)

Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
01:14 h 21.08 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:

POM i pokrzyżowane plany

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 0

"Roboczy" standard + małe wietrzenie portek wieczorem, niedokończone ze względu na deszcz. Wieczorny spacer z Agniechą, Ilfingiem, Michałem i Quintusem

Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
00:34 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:

POM

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 0

Klęska nieurodzaju...

Dane wyjazdu:
24.00 km 14.00 km teren
01:12 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:

POM + Bażantarnia promocyjnie

Wtorek, 16 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 0

Standardowo dom-praca-dom, a wieczorem małe co nieco w Bażantarni w ramach kręcenia filmu promującego Elbląg. Potem ognisko i do domu

Dane wyjazdu:
64.00 km 0.00 km teren
02:57 h 21.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0

Dinopark w Malborku

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 15.08.2011 | Komentarze 0

Spontaniczny wyskok do Malborka do parku dinozaurów, w którym dzień wcześniej była moja "nierowerowa" część rodziny :) Park i owszem, niczego sobie, ale gastronomia sporo jeszcze musi się nauczyć - drogo i skromnie, osobiście nie polecam... Co do pogody - przypomniała mi się scena z filmu "Forrest Gump": "Pewnego dnia zaczęło padać i nie przestało przez 4 miesiące. Doświadczyliśmy każdego możliwego rodzaju deszczu. Były małe kapuśniaczki i wielkie ulewy. Deszcz zacinający z boku i taki, co padał jakby z dołu w górę. Kurczę, lało nawet w nocy".
Tak to było w przybliżeniu dzisiaj :)

Dane wyjazdu:
83.00 km 0.00 km teren
04:00 h 20.75 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:

... jak pies z łańcucha :)

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Oderwałem się dzisiaj od ziemi... Biorąc pod uwagę sierpniowy nieurodzaj w pogodzie i niespełnione urlopowe plany (gdzie te czasy, kiedy lutowa pogoda nie robiła na mnie wrażenia?) nadszedł dzień rozpusty! Żeby chucią nie pachniało: rozpusty rowerowej :) Było wszystko, co mi pachnie świątecznymi pomarańczami z dzieciństwa: podjazdy, drogi polne i leśne, zadyszka, gonitwa za najlepszymi, pot i świadome głębokie wdychanie pachnącego powietrza w lesie. Po pożegnaniu z GR STOP mojej namowie uległo jeszcze czworo urwisów - jedziemy dalej. Pogoda postanowiła jednak dać nam prztyczka w nos, i w drodze na Jelenią Dolinę uraczyła krótkim deszczem. Przydrożny kapeć i regionalne izotoniki na przypadkowym przystanku ostudziły chęci trzech osób do dalszego deptanka - jednak Fish z Radkiem pogonili dalej, nie zważając na nadciągające chmury. Żeby nie było - po przeciwnej stronie miasta nikt deszczu nie widział... Muszę dzisiaj podziękować Wiolce, Akiemu, Fishowi i Radziowi za to, że chociaż dali się namówić na więcej, przepraszając jednocześnie dwóch ostatnich za brak woli do dalszej jazdy. Trasa w przybliżeniu tak wyglądała "z domu do domu":
Relacja "live" w galerii Quintusa i mojej, czyli Fisha :)

Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
01:09 h 18.26 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Żaby z nieba... Co to za sierpień?!

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 0

Rano chlapa, po południu chlapa... Junior w szpitalu przed usunięciem migdałków, z okna szpitalnej sali obserwowałem przez mokrą szybę chmury mgły nad Bażantarnią. Nie napawało optymizmem... Pogoda do bani. Demotywuje...

stat4u