Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w kategorii

Okolice Elbląga

Dystans całkowity:11342.78 km (w terenie 170.00 km; 1.50%)
Czas w ruchu:425:48
Średnia prędkość:20.73 km/h
Maksymalna prędkość:142.30 km/h
Suma podjazdów:174 m
Liczba aktywności:183
Średnio na aktywność:61.98 km i 3h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
95.00 km 0.00 km teren
04:13 h 22.53 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:18.0

Muzeum Stuthoff w Sztutowie

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 2

Miał być wyjazd do Krynicy Morskiej, jednak za namową Karoliny (znanej również jako Owieczka) pojechaliśmy do Sztutowa. Cel: muzeum obozu koncentracyjnego Stuthoff. Pogoda była ładna, tym bardziej kontrast pomiędzy nią a tym, co widzieliśmy - docierał do wyobraźni. Warto tu zajrzeć chociaż raz w życiu i chwilę przystanąć... Kilka faktów z historii:
"Z ogólnej liczby około 110 000 więźniów w wyniku zastosowania bezpośrednich metod uśmiercania więźniów, jak również w wyniku wytworzonych ekstremalnych warunków bytowych, chorób, braku opieki lekarskiej oraz ciężkiej pracy, zwłaszcza w podobozach, a także w wyniku ewakuacji obozu liczbę ofiar obozu koncentracyjnego Stutthof szacuje się na około 63 000 do 65 000, wśród nich około 28 000 to więźniowie narodowości żydowskiej" (http://www.stutthof.pl)
Zdjęć nie będzie tym razem.

Dane wyjazdu:
87.50 km 0.00 km teren
03:35 h 24.42 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:11.0

Nocna Stegna

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

Jeszcze w sobotni wieczór sprawdziłem rower i spakowałem się przed nocnym wyjazdem. Tym razem tradycyjny, nocny wyjazd do Stegny wg pomysłu GR STOP. W sumie - jeśli dobrze policzyliśmy z Dareckim - 50 bikerów. Zbiórka 0:30 przy elbląskim Piekarczyku. W Stegnie trochę czekaliśmy na wschód słońca - chowało się nad chmurami nisko zawieszonymi nad horyzontem. Tradycyjna fotka i powrót do Elbląga. Z charakterystycznych przypadków muszę wspomnieć moje dwie zupełnie niegroźne wywrotki przy startowaniu - ciekawe, ile dzwonów jeszcze będzie, zanim przywyknę na 100% do systemu SPD :) Od Tujska depnęliśmy trochę szybciej z Tomarem, "łapiąc" się na pierwszy poranny kurs promem z Kępinach. Moim skromnym zdaniem: to była jedna z dobrze spożytkowanych, nieprzespanych nocy :) Kilka zdjęć z wyjazdu.

Dane wyjazdu:
80.00 km 0.00 km teren
03:29 h 22.97 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:20.0

Do pracy, do sklepu, a wieczorem spontanik dookoła Drużna

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

Szwendanie się rowerem rozpoczęło się wyjazdem do pracy po 5:00 rano. Potem w zasadzie do domu, bryk na zakupy i przed wieczorem spotkanie na pl. Jagiellończyka. Część towarzystwa pognała ujeżdżać ścieżki w Bażantarni, a Psyho namówił mnie na śmignięcie dookoła jez. Drużno. Trasy dookoła jeziora wyszło nam 52 km, średnia 26km/h - co jest dla mnie małym rekordem na takim dystansie. Przy okazji zmokliśmy i pogoniliśmy chyba po raz ostatni przez oddaniem do użytku odcinka S-7 pomiędzy Pasłękiem a Elblągiem. Udany dzień z rowerem w tle :)

Dane wyjazdu:
90.50 km 0.00 km teren
05:21 h 16.92 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:14.0

Ostróda - Elbląg

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 2

Trasa: Ostróda - Miłomłyn - Jaśkowo - Kanty - Pozorty - Jarnołtowo - Gumniska Małe - Awajki - Dargowo - Drulity. W zasadzie prawie non stop poza asfaltami. Dalej standardowo wzdłuż pochylni Kanału Elbląskiego i przez Nowy Dwór i Komorowo dojechałem do domu. Sporo odcinków po nieutwardzonych drogach, w zasadzie było wszystko: kocie łby, jumby, leśne ścieżki, piach, błoto - i asfaltu też posmakował mój rower. Trasa b. ciekawa, poleciłbym ją jednak bardziej dla roweru górskiego niż crossa. Pomijając fakt zgubienia piniendzy i wiatr w pysk na całej trasie - całkiem udana wycieczka :) Podziękowania towarzyszom podróży za pomoc, a tu są kolorowe zdjęcia z przejażdżki :)

Dane wyjazdu:
85.70 km 0.00 km teren
03:35 h 23.92 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:16.0

Na jakim to ja dzisiaj byłem rajdzie?

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 11.06.2011 | Komentarze 0

Bryk z GR STOP - nietypowo, bo w sobotę. Wyjazd w ramach ** Warmińskiego Rodzinnego rajdu Rowerowego z Elbląga do Fromborka. Wypasik, na wesoło, trochę górek i nawet wypasiony obiad był w ramach wyjazdu (podziękowania dla PTTK). Dla uczestników imprezy wspomniane Towarzystwo rozdało pamiątkowe kubki i znaczki. Jedno mi ino nie pasiło, bo uważne oko kogoś z uczestników wyjazdu wypatrzyło pewną niekonsekwencję (no, chyba że miały to być dwie imprezy w jednej). Na kubku stoi jak byk, że jest to rajd VI (czyli szósty, o ile się nie mylę). Znaczek mówił zupełnie co innego! Szczegóły na ostatnim zdjęciu w tej galerii

Dane wyjazdu:
58.40 km 0.00 km teren
02:51 h 20.49 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:15.0

Lubię piątki!

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 10.06.2011 | Komentarze 1

Mam co najmniej dwa powody, żeby lubić piątki. Po pierwsze: praca do 13:00. Po drugie: zawsze mam extra 2 godziny na jazdę, bez względu na plan dnia i powroty żony do domu w dziwnych godzinach. Tydzień temu towarzyszyłem koledze w początkowych km wyjazdu do Grunwaldu, dzisiaj z Bathorym śmignęliśmy spontanicznie małą pętelkę w okolicach naszego miasta, a wieczorem zafundowałem sobie extra wyskok. W mieście widziałem imiennika Dareckiego, ale dzisiaj chciałem pośmigać samotnie słuchając mojego ulubionego Pink Floyd(wybacz, Darek). Jak to dobrze, że ktoś stworzył taką muzykę, której po prostu nie mogę się nasłuchać. Gilmour, Waters i spółka zagrali coś, co robi na mnie wrażenie od dobrych 20 lat... Wiem, jeżdżąc rowerem tego nie powinno się robić, ale od czasu do czasu bywa taki dzień, że wybieram się wieczorem na przejażdżkę i mijając przypadkowych ludzi, chłonę każdy zagrany przez Nich dźwięk. Wracać trzeba jednak na ziemię :)
Jutro bryk z GR STOP (wyjątkowo w sobotę) i zapewne jeszcze jakieś dodatkowe km (mam nadzieję na jakąś setkę). Plany na niedzielę są lekkie, bo w poniedziałek egzamin z WF-u :) Pozdrawiam!

Dane wyjazdu:
58.00 km 0.00 km teren
02:26 h 23.84 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:23.0

Tokmicko i zjazd motocykli

Sobota, 4 czerwca 2011 · dodano: 04.06.2011 | Komentarze 0

Wyskok do Tolkmicka na zjazd motocykli organizowany przez klub motocyklowy KARDAN. Wróciłem do domu chory... dużo maszyn, wśród nich kilka rodzynków, do których pochodziłem na bezdechu. Ogólnie atmosfera pikniku, raczej nie dla dzieci ;) Było gorąco, w każdym tego słowa znaczeniu. Kilka fotek w galerii, zapraszam!

Dane wyjazdu:
47.00 km 0.00 km teren
01:56 h 24.31 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:24.0

Spontanik i bryk z Psyholem

Piątek, 3 czerwca 2011 · dodano: 03.06.2011 | Komentarze 0

W ramach dzisiejszych km był bryk. Psyho postanowił zaatakować dzisiaj Grunwald. Odprowadziłem mały kawałek najeźdźcę :)
Kategoria Okolice Elbląga


Dane wyjazdu:
105.00 km 0.00 km teren
04:55 h 21.36 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:22.0

Pierzchały i ścieżka dydaktyczna

Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0

To się nazywa spontan :) Jeden telefon, godz. 13:00 i lecimy w stronę jez. Pierzchalskiego. Z przygodami - trzeba tu zaznaczyć! Merida dzielnie dawała radę po kilku km totalnych bezdroży i leśnych duktów w towarzystwie rasowych "górali". Było wszystko, co najlepsze: błoto, komary, duuuużo lasu, ognisko z kiełbasiną i mała porcja wiedzy na ścieżce dydaktycznej nad jez. Pierzchalskim. Jedno jest pewne: wyprawa odbędzie się jeszcze raz, ponieważ wyjechaliśmy o 13:00 i po prostu, zwyczajnie, zabrakło czasu na obejrzenie wszystkich ciekawostek. Przy okazji pękło kolejne sto kaemów, które "dobiliśmy" z Owieczką w emeryckim tempie po Elblągu. Udany weekend, w sumie od piątku pękły dwie setki :) Pora odrabiać zaległości...
Kategoria Okolice Elbląga


Dane wyjazdu:
88.00 km 0.00 km teren
04:15 h 20.71 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:20.0

Malbork zdobyty

Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0

Piątkowy Alleycat m. in. zaowocował pomysłem na sobotni wyjazd do Tczewa. Rano na start przyjechały w sumie cztery osoby: Psyho, Marciniak, Owieczka i ja. Po krótkiej burzy mózgów podjęliśmy decyzję, że tym razm poprzestaniemy na zdobyciu Malborka. Na wylocie z Elbląga spotkaliśmy jeszcze znajomych, którzy wybierali się rowerami do Sztumu. Do sumy km doszło jeszcze kilka wieczornych po to i tamto. Trasa wycieczki tutaj
Kategoria Okolice Elbląga


stat4u