Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:52.75 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:26.38 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
16.60 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
Rower:

Coconut milk i hoisin

Środa, 19 lipca 2017 · dodano: 19.07.2017 | Komentarze 1

Czego to człowiek nie zrobi, żeby się dobrze nażreć ;)

Rowerowo: poszukiwania dobrego mleczka kokosowego i i sosu (na hoi mi aż taki?) nakręciły te skromne, emeryckie kilometry. Jutro będzie kura po chińsku, babeczki po męsku i niewinny ogórek w winnym occie. Nie marnowałem czasu! Uczyłem się gotować, kiedy kurzyło się siodło Białej. Nic darmo! :)

Muzycznie: Społeczeństwo nie od dzisiaj jest podzielone... ;)
Jedni na przykład wolą Marillion z Fishem, inni obstają za Hogarthem. Posłuchałem na żywo obu. Obu lubię. Tak naprawdę ważna jest inna sprawa. "Fuck Everyone And Run". "The New Kings" z ostatniej płyty, zagranej w tym roku w Łodzi. Byłem (chwalę się bez cienia skromności ;) ) i żyję tym wydarzeniem do dzisiaj. Częstujcie się :)


Dane wyjazdu:
36.15 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0

Who you are?

Wtorek, 18 lipca 2017 · dodano: 19.07.2017 | Komentarze 0

Nie, nie! Nikogo nie wyzywam! Wręcz odwrotnie! Postanowiłem, że dzisiaj pozdrowię wszystkich tych, którzy bywają lub są w moich życiowych okolicznościach nie ze względu na osiągnięcie jakichkolwiek możliwych korzyści, tylko są "ot, tak". Bez powodu. Doceniam uśmiech i dobre słowo, choćby raz w roku. Byle szczere :)

Rowerowo: małe zakupy i bezpretensjonalna wycieczka do biblioteki - i się uzbierało. Musiałem odpocząć po poprzedniej ekstremalnej jeździe, byli nawet tacy, którzy się dopominali! ;) W tzw. międzyczasie sporo się działo, m.in. odwiedziłem 11. Festiwal Rocka Progresywnego w Toruniu. Przywiozłem kilka pamiątek! :)

Muzycznie: jedna z nich wróciła ze mną do domu. Płyta rodzinnej, bydgoskiej drużyny Yesternight. Przyznam bez bicia, że trochę mnie opętała. Myślę, że jeszcze z Yesternight się spotkamy, o ile zechcą zagrać publicznie :) Panie, Panowie: "Who You Are". Yesternight! :)




stat4u