Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:71.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.70 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:23.69 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
41.22 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:39.70 km/h
Temperatura:10.3

Zanim odbije palma...

Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 5

Okazuje się, że Rodzina, dwa zdrowe bejbaczki i brak tzw. "poważnych kłopotów" prowokują otoczenie. Zastanawia mnie to...
Nie mam zamiaru prowadzić z nikim wojenki o to, co mogę wygrać - skoro to JUŻ wygrałem. Ludzie są zawistni... Jak to powiedział jeden z moich kolegów z ministerstwa: "Nic tak nie cieszy Polaka, jak nieszczęście drugiego człowieka".
A ja - tak mi się wydaje - jestem zadowolonym facetem  - zatem gest Kozakiewicza będzie jak najbardziej na miejscu! :)

Rowerowo: tyle po Ebowie? Da się! Cała okolica plus kilka komisów samochodowych w poszukiwaniu blachosmroda mogącego (ewentualnie) wozić moje zacne dwa koła. I nic!!!
A tu tak ładnie...



Muzycznie: Anathema i "Untouchable.". Bilet na koncert w Łodzi w garści! Ktoś się wybiera? :)



Dane wyjazdu:
19.88 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:33.60 km/h
Temperatura:11.0

Następstwo.

Czwartek, 26 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

Nic ponadto, co w drodze.
Skoro powiedziało się "a", należy za"b"eczeć :) Rower nie musi stać smutny w garażu - zwłaszcza, jeśli to garaż Kolegi.

Rowerowo: w przeciwieństwie do poprzedniego spaceru ten odbył się za dnia. Żadna sztuka. Czasem trzeba się przewietrzyć... :)

Muzycznie: Archive - niebawem w Gdańsku, w B90. Niestety nie mogę. Żałuję za grzechy. Again...



Dane wyjazdu:
9.97 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:7.0

Odcinek policyjny.

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 2

Człowiek tak czasem ma, że w codziennym zapierdolu zwyczajnie potrzebuje ze sobą pogadać. Tak wydarzyło się dzisiaj - i gadka się skończyła w momencie, kiedy zostałem najechany przez Dareckiego. Nie odpuścił, o czym była dyskusja w odpowiednim miejscu :)
Jam, nikczemnik, nie wyłgałem się, więc skończyło się jazdą... Pośrednio nie narzekam!

Rowerowo: zasadniczo w okolicach dzielni. Nic ciekawego dla agenta Tomka. Pod domem pogadaliśmy o życiu, pieprzotach i szpiegowaniu. Nikt nas nie podsłuchiwał, więc rozjechaliśmy się w spokoju, bez śladu trasy i 366 zdjęć. Przewyższeń też nie będzie, bo jeździliśmy  po płaskim ;)
Dystans powinien wystarczająco wytłumaczyć tytuł - to takie info dla Tomka ;)

Muzycznie: niebawem spotkam się z tym Panem, Stevenem Wilsonem, w Krakowie. Tuż po świętach. Zapowiada się co najmniej wyjątkowo...
To będzie koncert promujący nową płytę pt. "Hand. Cannot. Erase". Nie umiem - póki co - nasłuchać się uszami i duszą tego, co Wam tu proponuję. Ciągle mi mało... To właśnie jest z nowego albumu...
Oczywiście jest dobry rower, a jakże... Wspomnienia z dzieciństwa ożywają...



stat4u