Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:1028.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:29
Średnia prędkość:25.36 km/h
Maksymalna prędkość:54.10 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:41.15 km i 3h 09m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.97 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0

Bez komentarza.

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
31.98 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0

Nie może być źle!

Czwartek, 6 czerwca 2013 · dodano: 06.06.2013 | Komentarze 2

Trochę km z Sebą. Po szpitalnych wieściach mam średni nastrój... Nie jest fajnie. Nie jest też sprawiedliwie w tzw. "religijnym" wymiarze... Nijak się nie sprawdza wynagradzanie za dobro.

Piosenka dla Ani - żeby miała siłę walczyć o życie dla swoich wspaniałych dzieciaków, dla siebie i dla męża...
Peter Gabriel & Kate Bush - Don't Give Up.


Dane wyjazdu:
42.70 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:14.0

Jazda bez prądu.

Środa, 5 czerwca 2013 · dodano: 06.06.2013 | Komentarze 3

Nic tak nie odcina w czasie jazdy, jak brak prądu.

Rowerowo: Człowiek ledwo wyjedzie w miasto, a się zaraz ktoś napatoczy. Dzisiaj na ten przykład napatoczyli się z okazji pierwszej środy w tym tygodniu Bartek z Dareckim. Niestety, jechałem dosłownie bez prądu, więc i nie dało się wyjechać dalej, niż za rogatki naszego Ebowa. Najbardziej podejrzane w tym wszystkim jest to, że brak prądu u mnie zaskutkował spadkiem napięcia na działce Dareckiego, o czym nie omieszkał zakomunikować Kawowy Majster. Wychodzi na to, żeśmy obaj jak jedno na tym padole...
Ponieważ miałem problemy z prądem, sprzedałem swoje ostatnie SPD-y Bartkowi - żeby było za co podnieść stopę życiową. Mam nadzieję, że stopa poprawi się również u Bartka :)
W ramach namawiania do kupna zaproponowałem promocję w postaci darmowej konsumpcji czereśni z działki. Poczciwe chłopaki nie zeżarli mi wszystkiego. Zostawili pestki...

Muzycznie: Trochę niepokojącej muzyki. Kuzynka żony zmaga się z raczyskiem. Jedni pędzą za kasą, inni za życiem.
Bardzo trzymam kciuki...
Rob Dougan "Clubbed to death".

Dane wyjazdu:
58.41 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:14.0

Majster

Wtorek, 4 czerwca 2013 · dodano: 06.06.2013 | Komentarze 4

Dobry Majster to gwarancja sukcesu. Podwójny sukces, jeśli to Znajomy Majster.
Minus tej sytuacji jest jeden: Dobry Majster ma zrobić swoje i odebrać zapłatę. Dobry Znajomy Majster może mieć życzenia. Majster Dareckiego na ten przykład lubi napić się kawy, więc zwyczajnie ją sobie zamówił przy robocie. To mu zawieźlim Primy woreczek, naokoło przez lotnisko. Po drodze była sesja w medialnym i coraz bardziej znanym w świecie miejscu, o czym w kliknięciu na zielono :)

Rowerowo: Nawet kaprawy pogodowo dzień może ładować bateryjki i wypasione samopoczucie. Grunt to dobry nastrój! Nie zniechęciły nas ani mżawki, ani nawet wiatry :)
Rasowy bajker wiatrów się nie boi :)

Muzycznie: Piosenka dla każdego Majstra. SDM i "Majster Bieda".

Dane wyjazdu:
20.48 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:34.50 km/h
Temperatura:17.0

Pion unijny.

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 1

Na moim wypasionym osiedlu robi się tzw. "oświetlenie". Niczego w tym nadzwyczajnego nie ma pomijając fakt, że nowe latarnie stawiane są... tuż przy starych, które świecą. Po co? Za prosty Bazyl jestem, żebym to ogarnął. Widocznie kasę z unii trzeba wydać na tzw. "cel", więc ryją, kopią i ustawiają.
Z tego montażu oświetlenia ustawianie słupów to chyba najfajniejsza robota, bo swoim krzywym okiem przyuważyłem, że "cosik te nowe latarnie pionu nie trzymajo" - no i nieśmiało pół-żartem zagadałem chłopaków z ekipy, że taka możliwość istnieje. Jeden się uśmiechnął i rozbrajająco odpowiedział, że szef poziomicy nie dał.
Od razu mnie olśniło, bom widocznie dupa jakaś. No bo jak to, żeby poziomicą pion ustawiać?! Toż to jasne, że powinni dostać pionownicę :)
Chyba jutro zrobię foto pionu unijnego, bo dzisiaj pstrykałem owoce. Do południa miałem zrobić wino, ale cud się zdarzył i wyszedł mi kompot z takich o owoców:


Rowerowo: na dwa wiaderka czereśni trochę cukru było potrzebne - więc pojechałem sobie niekoniecznie najkrótszą drogą, żeby potrzebne pierdoły kupić. I tak wyszła dzisiejsza marność kilometrowa. Ale za to kompocik będzie na wypasie, no i może jutro ciasto zrobię. A co?! Na wino jeszcze przyjdzie pora, tylko boję się jechać z gąsiorem przez miasto (kupić muszę! :)

Muzycznie: Taki oto rodzynek, którego może uda mi się posłuchać na żywo pojutrze w Ebowie: Peter J. Birch - "Too Far From The Train".


stat4u