Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
83.00 km 0.00 km teren
04:00 h 20.75 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:

... jak pies z łańcucha :)

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Oderwałem się dzisiaj od ziemi... Biorąc pod uwagę sierpniowy nieurodzaj w pogodzie i niespełnione urlopowe plany (gdzie te czasy, kiedy lutowa pogoda nie robiła na mnie wrażenia?) nadszedł dzień rozpusty! Żeby chucią nie pachniało: rozpusty rowerowej :) Było wszystko, co mi pachnie świątecznymi pomarańczami z dzieciństwa: podjazdy, drogi polne i leśne, zadyszka, gonitwa za najlepszymi, pot i świadome głębokie wdychanie pachnącego powietrza w lesie. Po pożegnaniu z GR STOP mojej namowie uległo jeszcze czworo urwisów - jedziemy dalej. Pogoda postanowiła jednak dać nam prztyczka w nos, i w drodze na Jelenią Dolinę uraczyła krótkim deszczem. Przydrożny kapeć i regionalne izotoniki na przypadkowym przystanku ostudziły chęci trzech osób do dalszego deptanka - jednak Fish z Radkiem pogonili dalej, nie zważając na nadciągające chmury. Żeby nie było - po przeciwnej stronie miasta nikt deszczu nie widział... Muszę dzisiaj podziękować Wiolce, Akiemu, Fishowi i Radziowi za to, że chociaż dali się namówić na więcej, przepraszając jednocześnie dwóch ostatnich za brak woli do dalszej jazdy. Trasa w przybliżeniu tak wyglądała "z domu do domu":
Relacja "live" w galerii Quintusa i mojej, czyli Fisha :)


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa winam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u