Info

avatar Rocznik 1974! Pojechane z BS: 23005.15km z mierną średnią 19.85 km/h.
Moje EKG.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy DareckiEB.bikestats.pl
teneryfa wycieczkiStatystyki zbiorcze na stronę
Dane wyjazdu:
52.00 km 0.00 km teren
02:20 h 22.29 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Wakacyjny falstart

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 29.07.2011 | Komentarze 0

Poranna prognoza pogody nie były obiecująca. Rano, skacząc po kilku stronach o pogodzie i konfrontując to ze stacjami pogodowymi w tv, postanowiłem jednak wystartować. Spakowany, gotowy do wyjazdu... No to sru, raz się żyje! Wyjazd z miasta był spokojny, za Gronowem Górnym, w otwartym terenie wypasiony wmordewind przeszkadzał w osiągnięciu "prędkości podróżnej" - ale co tam, raz się żyje! Zaparłem się i stwierdziłem, że nie odpuszczę - tym bardziej, że do Pasłęka było w miarę znośnie. Za Pasłękiem mały podjazd - i tu dochodzimy do meritum sprawy. Za Kupinami, na horyzoncie moim oczom ukazała się ołowiana chmura, a nieco pod nią jasny bałwan, który jakoś tak dziwnie się zachowywał, przewalając się, na dodatek pomrukując głosem skacowanego gościa o przepitym głosie. No to co? W tył na lewo! Mimo kurtki przeciwdeszczowej w plecaku wolałem nie sprawdzać, czy po drodze spotka mnie jakieś gradobicie - bo o tym we wszystkich pogodach krakali... Droga powrotna to blacik i prędkość w okolicach 35-40km/h, co przy ostrym wietrze w plecy nie było jakimś specjalnym wyczynem. Na wjeździe do miasta ulewa mnie złapała, a ja - pomny ulewy - na wszelki wypadek kupiłem bilet kolejowy do Olsztyna na dzień następny... Tylko po co?
Kategoria Wakacyjnie, 50plus



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ojego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u